Czas zacząć cykl dyktatury szczupłego ciała. Tym razem ogólnie o mediach i propagowaniu sylwetek fit. To będzie krótki wpis, który będzie nawiązywać do całej społeczności, która nie tylko pokazuje a wmawia, że trzeba być szczupłym/szczupłą, a nie grubym/grubą. To zaczęło się od programów odchudzających a później kończąc na programach typu reality show.
Media potrafią sporo namieszać. Wszelkie programy o odchudzaniu również. Kiedyś nie było, że każda osoba, która schudnie, zacznie teraz prowadzić biznes, aby na tym zarobić i wmawiać wszystkim, że trzeba tak a nie inaczej wyglądać. Moda nakazuje wyglądać szczupło a nie grubo. Kto jest gruby, ten jest gorszy i nie ma prawa osiągać wszelkich sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym. Całe szczęście nie jest to prawdą, że grubi ludzie nie mają sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
Idąc dalej, przez te programy i cały hejt jaki był, jest i będzie do grubych ludzi, doprowadza, że nikt nie może siebie zaakceptować i pokazywać publicznie w każdym serwisie społecznościowym. Dziś jest pochwalana sylwetka fit, muskularne ciało nie tylko u facetów, a co gorsza, też u kobiet!!! Czym to się kończy? A tym, że kobiety tracą kobiecość na rzecz wysportowanej sylwetki. Nie mam nic do wysportowanych sylwetek, ale bez przesady i bez przeginania!
Gdzie nie zobaczysz na stronie, to tematy „jak schudła”, „jakie ma wyrzeźbione ciało” itd. A kto przytyje? To hejt i krytyka! Nienawiść do grubych ludzi narasta! I jest to widoczne nie od dziś. Widać całą manipulację w mediach, gdzie przekonują do odchudzania pod pretekstem zdrowia. W rodzinach jest dyskryminacja grubych dzieci, co przekłada się na hejt w Internecie, jak i w normalnym życiu.
Dyktaturę Szczupłego Ciała czas zacząć!